Mieszkania z licytacji komorniczej

Wymarzony dom

Mieszkanie z licytacji komorniczej często kusi swoją niską ceną, o której na normalnym rynku nieruchomości można tylko pomarzyć. Jednak z takim lokalem może się wiązać wiele pułapek i niewiadomych. Jak kupić mieszkanie z licytacji komorniczej i na co uważać przy takiej transakcji?

Mieszkanie z licytacji komorniczej to element rynku wtórnego. Różnica jest jednak taka, że nie kupujemy nieruchomości od osoby prywatnej, ale od komornika, który ją przejął i chce spieniężyć, aby zaspokoić roszczenia wierzycieli.

Mieszkania są przejmowane za niespłacone długi, dlatego jest duże ryzyko, że lokal znajduje się w złym stanie technicznym albo jest problem z eksmisją jego lokatorów. Niska cena to więc tylko jedna strona medalu.

Mieszkania z licytacji komorniczej – jak kupić?

Oferty mieszkań, które aktualnie zostały wystawione na licytację, są zgromadzone na stronie internetowej Krajowej Rady Komorniczej. Ogłoszenia mogą dotyczyć mieszkań, domów albo spółdzielczego prawa do lokalu.

Podczas pierwszej licytacji komornik wystawia nieruchomość na sprzedaż za minimum 75% jej rynkowej wartości (ceny oszacowania). Jeśli nie znajdą się chętni, to w kolejnych licytacjach cena może zostać obniżona.

Licytować mieszkanie od komornika może każdy. Wystarczy się do niego zgłosić i wpłacić wadium, które wynosi 10% ceny oszacowania. Termin licytacji komornik ogłasza w obwieszczeniu na stronie internetowej Krajowej Rady Komorniczej minimum dwa tygodnie przed tym, jak ma się ona odbyć. W obwieszczeniu jest również wskazany możliwy termin oględzin. W tych ramach czasowych można obejrzeć lokal, który nas interesuje.

Licytację wygrywa osoba, która zaproponuje najwyższą cenę.

Mieszkania od komornika – na co uważać?

Z kupnem mieszkania z licytacji komorniczej wiąże się szereg niebezpieczeństw, o których warto pamiętać przed przystąpieniem do niej.

Przede wszystkim, mieszkania, które przejął komornik często są w złym stanie technicznym, do którego zaprowadziły lata zaniedbań. Nie wystarczy więc mały remont, aby móc się wprowadzać. Często trzeba zapłacić za wymianę instalacji, dezynfekcję czy odgrzybianie, co sprawia, że sumarycznie transakcja kupna nie jest taka opłacalna.

Drugim problemem jest to, że zwycięski licytant ma maksymalnie dwa tygodnie na wpłatę sumy za mieszkanie. Można się starać o wydłużenie tego czasu, ale o najwyżej miesiąc. Jest to naprawdę krótki czas na to, aby zgromadzić środki. Idealnie jest mieć je na koncie już zaoszczędzone przed przystąpieniem do licytacji, ale w większości przypadków trzeba wspomóc się kredytem hipotecznym. Procedura jego uzyskania trwa 2-3 miesiące, a banki często nie chcą zabezpieczać się na mieszkaniach w nieciekawej lokalizacji albo takich, które są w złym stanie technicznym.

Trzeba również uważać na lokatorów, którzy w niektórych przypadkach niechętnie chcą opuszczać mieszkanie. Aby ich eksmitować, trzeba wszcząć postępowanie cywilne, które może przeciągać się latami. Warto także pamiętać, że zgodnie z prawem osoby: ciężarne, obłożnie chore, niepełnosprawne, niepełnoletnie, bezrobotne, korzystające z pomocy społecznej oraz emeryci i renciści mogą zajmować nasze mieszkanie do momentu, gdy gmina nie znajdzie im lokalu zastępczego. A właściciel mieszkania nic nie może z tym zrobić, może tylko czekać.

Brak komentarzy

Dodaj komentarz