Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że garaż można traktować nie tylko jako miejsce do przechowywania samochodu czy warsztat na narzędzia. Potencjał, jaki niesie ze sobą wykorzystanie powierzchni garażu nadal jest nie do końca doceniany, toteż na rynku dopiero raczkuje nowa forma inwestycji związana z najmem garaży. Czy jest to dochodowy biznes, którym warto się zainteresować?
Ile można zyskać na wynajęciu garażu?
Stopa zwrotu uzależniona jest od kilku czynników, np. lokalizacji garażu, jego powierzchni czy wyposażenia.
Inwestując w garaż pod najem zazwyczaj można liczyć na roczny zwrot z inwestycji w wysokości od 5 do 10 proc, zatem zdecydowanie więcej, niż w przypadku bardzo nisko oprocentowanych obecnie lokat bankowych. Ten dotąd nie do końca rozwinięty rynek w Polsce ma wiec przed sobą dobrą koniunkturę. Zwrot jest jeszcze większy w przypadku posiadania kilku garaży, co więcej, wynosi on więcej niż w przypadku mieszkania kupionego w celach inwestycyjnych, gdzie stopa zwrotu oscyluje w zależności od lokalizacji, powierzchni i standardu od 3 do 5 proc.
Przykładowo kupno garażu w Warszawie może kosztować w zależności do lokalizacji około 250 tysięcy złotych. Od kwoty wynajęcia za 250 złotych odliczyć należy opłaty z tytułu wspólnoty mieszkaniowej czy spółdzielni oraz opłaty na podatek od nieruchomości i gruntowy. Kwota ta to może wynieść około 70 złotych. Rocznie daje to dochód w wysokości 2160 zł. Od tej kwoty konieczne jest zapłacenie podatku, w przypadku ryczałtu - 8,5 proc. Zostaje około 2000 zł, a więc niecałe 8 proc. zysku w roku. Dla porównania - wynajem jednego tylko mieszkania potrafi dać ok. 2-3 tys. zł zysku w skali miesiąca, więc by cieszyć się zyskami z tytułu wynajmu garażu porównywalnymi do zysku z najmu lokalu mieszkalnego, należy mieć ich co najmniej kilka.
Perspektywy wynajmu garaży w przyszłości
Co prawda posiadanie garażu pod wynajem ze względu na specyfikę rynku nie będzie w Polsce tak dochodowe jak przykładowo w USA czy Europie Zachodniej, gdzie wynajem garaży jest na tyle rozwinięty, że poszukiwaniem najemców zajmują się wyspecjalizowane firmy, a sam rynek jest znacznie bardziej rozpowszechniony. Wynajmujący garaże w Europie mogą mieć nawet dwukrotnie większy zysk z tego tytułu od właścicieli lokali mieszkaniowych. Jednak mimo wszystko zysk z najmu garażu w Polsce w porównaniu z bardzo niskim oprocentowaniem lokat bankowych wydaje się dość intratną możliwością.
Co więcej, w ciągu ostatnich dziesięciu lat liczba samochodów zwiększyła się prawie o połowę. Dawniej na 400 aut przypadało 1000 mieszkańców, teraz ta liczba wynosi już 600 mieszkańców. Widoczny jest trend rozwojowy, bo w liczbie posiadanych samochodów na 1000 obywateli przegoniliśmy już Hiszpanów czy Francuzów. Na dodatek coraz większa liczba samochodów przekłada się na zwiększony popyt na miejsca parkingowe i garaże w dużych miastach, w efekcie czego są one wykupywane już w momencie nabycia mieszkania, w stosunku jeden do jednego, więc rzadko ktoś spoza właścicieli mieszkania ma możliwość posiadania garażu. W tej sytuacji duża grupa potencjalnych chętnych nie ma możliwości skorzystania z miejsca dla samochodu i jest zmuszona do wynajmu, co stwarza dobre pole do inwestycji.
