Jak Berlin próbuje radzić sobie z wysokimi cenami wynajmu mieszkań?

Stolica Niemiec znajduje się w czołówce europejskich miast pod względem popularności i wygody życia. Dlatego też chętnych na wynajem mieszkań w Berlinie nie brakuje. Niemcy zdecydowanie częściej niż Polacy decydują się na długotrwały najem, dlatego tamtejszych rynek zbytu jest bardzo silny. Wiele firm zajmujących się udostępnianiem mieszkań wykorzystywało ten fakt, podwyższając ceny do stawki zaporowej. Miasto w obliczu jest sytuacji zdecydowało się odkupić nieruchomości od prywatnego właściciela, by zmniejszyć sale problemu.

Średni koszt najmu mieszkania w danym mieście może bardzo się różnić. Wraz z pojawianiem się nowych udogodnień ceny idą w górę. W Warszawie za miesiąc użytkowania kawalerki w centrum trzeba zapłacić blisko 3 tys. zł. Berlin jest zdecydowanie droższy, bo wraz z napływem uchodźców i nowych mieszkańców, znalezienie atrakcyjnego mieszkania nie jest łatwe. Dlatego za kawalerkę trzeba nawet zapłacić 1000 euro miesięcznie.

Niemiecka platforma nieruchomości Deutsche Wohnen widząc ogromny potencjał branży w Berlinie, mając zasób ponad 110 tys. mieszkań, znacząco podniosła ceny najmu. Doprowadziło to do wyprowadzki wielu Berlińczyków, których nie stać było na dotychczasową nieruchomość. Działanie na granicy prawa spotkało się z szybką reakcją miasta, które uprzedziło Deutsche Wohnen i odkupiło od prywatnego właściciela kolejnych 700 lokali mieszkalnych.

Dzięki temu nowe nieruchomości nie będą horrendalnie drogie i pozwolą na zamieszkanie każdemu, kto kocha Berlin i chce się osiedlić w stolicy Niemiec. Cała inwestycja kosztowała magistrat ponad 100 mln euro, jednak jest ona wstępem do odzyskiwania kontroli na całym rynkiem najmu nieruchomości w obrębie aglomeracji. Nieuczciwe zawyżanie cen nie będzie już możliwe. Od 2020 roku będzie obowiązywać przepis o utrzymaniu ceny najmu za mieszkanie na okres 5 lat. Oznacza to brak podwyżek przez ten czas, a lokator będzie miał prawo uzyskać potwierdzenie w urzędzie miasta czy interesujący go lokal nie ma zawyżonej ceny.

Przeprowadzenia dodatkowych remontów, by zwiększyć standard mieszkania i jednocześnie podwyższyć jego cenę będzie możliwe tylko za zgodą urzędnika. Ponadto po takim remoncie czynsz będzie można podnieść o maksymalnie o 49 eurocentów za metr kwadratowy. Wiele wskazuje na to, że inne firmy, zajmujące się tak samo jak wspominane wcześniej Deutsche Wohnen, najmem mieszkań na szeroką skalę zostaną skontrolowane. Domagają się tego sami Berlińczycy, którzy chcą sprawiedliwych stawek dla wszystkich w swoim mieście.

Brak komentarzy

Dodaj komentarz