Mamy w tej chwili do czynienia z niespotykanym od dawna boomem na rynku mieszkaniowym. Mimo to nie wszystkie mieszkania znajdują nabywców równie szybko. Zwykle potrzeba na to od jednego do sześciu miesięcy, ale bywa i tak, że sprzedaż przeciąga się znacznie dłużej. Co sprawia, że niektóre z nieruchomości trudniej się sprzedają?
Ma na to wpływ kilka czynników. Najczęściej to cena zawyżona w stosunku do rynkowej. Sprzedający często czują sentyment do mieszkania czy domu, w którym się wychowali, albo przeceniają wkład finansowy, który ponieśli w związku z remontem. Wówczas są skłonni do podawania wyższej ceny, niż faktycznie mogą uzyskać za daną nieruchomość. Dotyczy to głównie rynku wtórnego, na którym wielu sprzedawcom indywidualnym brakuje doświadczenia.
Innym powodem może być stan techniczny. Są osoby, które poszukują mieszkania do remontu, by móc zagospodarować przestrzeń według własnych potrzeb i oczekiwań. Większość jednak woli kupić mieszkanie w stanie do zamieszkania, by nie ponosić dodatkowych kosztów remontu. Wadą może też być brak windy lub nietypowy układ mieszkania, który będzie utrudniał np. funkcjonalne umeblowanie, a także widok z okna. Należy przy tym pamiętać, że stan techniczny dotyczy także klatki schodowej czy w ogóle budynku, w którym znajduje się mieszkanie. Nawet najpiękniej wyremontowane mieszkanie w walącej się kamienicy, z odrapaną klatką schodową, czy nieodnawianą elewacją, nie znajdzie zbyt wielu chętnych. Sąsiedztwo również ma znaczenie. Trudniej sprzedać mieszkanie w otoczeniu (dzielnica, osiedle), które nie cieszy się dobrą sławą.
Znaczenie ma też bliskość lotniska czy torów kolejowych, które generują hałas. Sprzedaż może też być utrudniona ze względu na bliskość hipermarketu czy zakładu produkcyjnego.
Nierzadko nabywcy zwracają uwagą na to, co w przeszłości wydarzyło się w mieszkaniu czy domu. Klienci unikają nieruchomości, w której wiadomo, że ktoś został zamordowany bądź popełnił samobójstwo. Pośrednicy jednak nie zatajają takich informacji, bo tak nakazuje im etyka zawodowa.
Sprzedaż może też utrudnić niedopracowane ogłoszenie. Zdarza się to przeważnie w przypadku ofert przygotowanych przez osoby prywatne, bądź też przez niedoświadczonych pośredników. W takim ogłoszeniu znajdziemy zdjęcia słabej jakości, niepełny opis bądź jego całkowity brak, niewypełnione wszystkie miejsca w kwestionariuszach na serwisach nieruchomościowych. To wszystko sprawia, że nabywcy, którzy mogliby zainteresować się ofertą, pominą ją przy przeglądaniu.
Błędem jest też brak kontaktu bądź nieodpowiadanie na wiadomości, co zniechęca potencjalnych klientów, nawet jeśli oferta bardzo ich zainteresuje.
Średnio mieszkania w Polsce sprzedają się w przeciągu 3-4 miesięcy. Są takie, które schodzą na pniu, albo takie, które kupujący wręcz licytują, zawyżając ostatecznie cenę ofertową. Są też takie, których nie udaje się sprzedać całymi latami. Według danych Metrohouse, 27 proc. mieszkań czeka na nabywcę krócej niż miesiąc, zaś 2 proc. mieszkań – więcej niż rok. Mimo wszystko agenci nieruchomości twierdzą, że nie ma mieszkań, których nie da się sprzedać. Wszystko jest tylko kwestią ceny.