Rosnące zapotrzebowanie na nieruchomości to jeden z problemów, z którym mierzy się obecny rząd. Odpowiedzią na problem z dostępnością mieszkań mogą być kooperatywy mieszkaniowe. Pomysł ma zostać poddany konsultacjom publicznym.
O kooperatywach mieszkaniowych mówi się od kilku lat
Koncepcja kooperatyw mieszkaniowych nie jest nowa. Tego typu rozwiązania funkcjonują już od kilku lat. Dotychczas brak było jednak prawnych regulacji tego typu stowarzyszeń. Od kilku lat status kooperacji mieszkaniowej leży jednak w obrębie zainteresowań polskiego rządu. Aktualnie projekt ustawy o ich tworzeniu trafił do konsultacji publicznych.
Kooperatywy mieszkaniowe to odpowiedź na brak tanich mieszkań
Kooperatywy mieszkaniowe mogą stać się alternatywą dla mieszkań budowanych przez dewelopera. Warto wspomnieć, że realizowane przez nie inwestycje mają być tańsze o 20 do 30 procent od ofert komercyjnych. To efekt braku marży dla dewelopera, a także realizacja budowy lub remontu z zaangażowaniem członków kooperatywy. W rezultacie zmniejszą się koszty związane z wynagrodzeniem podwykonawców. Nie wyklucza to jednak udziału w budowie zewnętrznych specjalistów, np. architektów czy prawników.
Czym są kooperatywy mieszkaniowe?
Kooperatywy mieszkaniowe to przedsięwzięcia non profit, których celem jest zaspokojenie lokalnych potrzeb mieszkaniowych. Powstałe w ten sposób nieruchomości mogą być użytkowane przez osoby związane z przedsięwzięciem i ich rodziny.
Celem zawiązywania kooperatyw ma być budowa budynków wielorodzinny na nabytym gruncie lub remont istniejącego budynku i przystosowanie go do potrzeb mieszkaniowych kilku rodzin.
Pomóc ma w tym wsparcie gmin, które dzięki współpracy z organizacjami będą miały szansę otrzymać do dyspozycji gotowe lokale mieszkalne.
Według konsultowanego projektu ustawy samorządy będą mogły sprzedawać kooperatywom grunty po preferencyjnych stawkach, a także rozkładać należność na raty. Inny sposób współpracy gmin z organizacjami to odnowa istniejących budynków.
Z lokali powstałych w wyniku działalności kooperatyw nie będzie można czerpać zysków. Obiekty nie mogą pełnić funkcji użytkowej lub zostać przeznaczone na wynajem.
Według projektu ustawy w przedsięwzięcia będą mogły angażować się osoby fizyczne, które współpracują ze sobą na podstawie spółki cywilnej lub umowie o kooperatywie. Organizacja będzie musiała liczyć minimum trzy osoby.
Kooperatywy zmniejszą lukę mieszkaniową?
Efektem działania kooperatyw mieszkaniowych ma być zwiększenie dostępu do mieszkań, a tym samym zaspokojenie rosnącego zapotrzebowania na tanie lokale.
Warto przypomnieć, że wg niektórych źródeł obecnie na rynku brakuje ponad dwóch milionów nieruchomości, a zasypanie luki mieszkaniowej, zgodnie z przewidywaniami, może zająć nawet dekadę.
Przeszkodą dla wielu osób są także rosnące ceny mieszkań oferowanych przez deweloperów.
Kooperatywy, oprócz przystępniejszej ceny, będą dawały nabywcom także możliwość przystosowania miejsca zamieszkania do swoich potrzeb. Członkowie organizacji będą mieli wpływ na wielkość działki i mieszkań, a także tego, jak wygląda przestrzeń wspólna.