Mieszkanie 500+ jest kolejnym z rządowych programów z plusem w nazwie, o którym mówi się, że ma poprawić sytuację mieszkaniową Polaków. Czynsz najmu mieszkań objętych programem ma bowiem wynosić 10 – 20 zł za metr kwadratowy. Jak mówiła Premier Beata Szydło jest on dedykowany osobom, które chcą założyć rodziny, a nie stać ich na kupno własnego mieszkania. Po raz kolejny więc rząd wyraźnie uprzywilejowuje tylko tą grupę społeczną, która ma lub planuje posiadanie dzieci. Póki co single i bezdzietne pary w takim wsparciu są cały czas pomijani. Jednym z priorytetów rządu jest bowiem wspieranie polskich rodzin, jeśli więc ktoś o założeniu takowej póki co nie myśli, musi radzić sobie sam, tym bardziej, że niebawem skończą się środki przewidziane na pomoc w programie Mieszkanie Dla Młodych, a rząd nie przedstawił dotychczas jego następcy.
Założenie Mieszkania 500+ to wybudowanie tanich mieszkań dla osób, które nie kwalifikują się do skorzystania z mieszkania komunalnego i nie mają wystarczającej zdolności kredytowej. Lokale takie będzie można wynajmować na preferencyjnych warunkach, a uiszczane na poczet czynszu opłaty będą mogły zostać wykorzystane do wykupienia ich na własność. W ramach programu zostaną reaktywowane również kasy oszczędnościowo – budowlane.
Powołany zostanie Narodowy Fundusz Mieszkaniowy, do którego będą przekazywane grunty należące do Skarbu Państwa, co ma pozwolić na utrzymanie kosztów budowy na niskim poziomie. Program ma funkcjonować w każdym regionie. Ma również umożliwiać rodzinom oszczędzanie, by w przyszłości mogły one stać się pełnoprawnymi właścicielami nieruchomości, nie obniżając jednocześnie standardu ich życia.
Rząd co prawda nie chce wprowadzać ograniczeń, które będą uprawniały do skorzystania z programu, np. wiekowych, jednak określi kryteria, które będą decydowały o kolejności przyznawania takich mieszkań. Pierwszeństwo mają oczywiście rodziny z dziećmi, wielodzietne.
Mieszkanie 500+ ma również wspierać budownictwo społeczne, umożliwiając założenie subkonta mieszkaniowego, przeznaczonego do odkładania środków na poczet zakupu nieruchomości. Uzupełnieniem tych kwot będą premie, które będzie przyznawać rząd.
Jeszcze w tym roku Sejm ma zająć się projektem zmian, a wprowadzenie programu w życie przewiduje się na drugą połowę roku 2017.